Słońce, woda, konary drzew, ognisko – dla niektórych to pojedyncze słowa, niebudzące określonych skojarzeń, dla amatorów spływów kajakowych to słowa układające się w jedną całość – wspomnienie Spływu Kajakowego, który odbył 4 września 2010 roku.
Inicjatywa organizacji spotkania na trasie Uniejów – Kozubów wyszła od członków Stowarzyszenia Turkowskiej Unii Rozwoju – T.U.R. W przedsięwzięciu, które stawiało sobie za cele integrację członków naszego Stowarzyszenia, poznawanie walorów przyrodniczych rzeki Warty oraz podnoszenie sprawności fizycznej i umiejętności turystyki wodnej, udział wzięło 21 osób. Organizacja spływu kajakowego miała także inny wymiar – ukazać nasz region wszystkim zainteresowanym aktywną turystyką jako niezwykle atrakcyjny, niosący z sobą wiele wrażeń i pozytywnych emocji. Z organizacji spływu zarejestrowany został bowiem film, który stanowić będzie część szerszego materiału poświeconego formom spędzenia wolnego czasu na obszarze działania Stowarzyszenia.
W sobotę kajakarzy powitało słońce, które sprawiło, że pokonanie blisko 10-kilometrowej trasy z Uniejowa do Kozubowa stało się prawdziwą przyjemnością. Spływ rzeką Wartą okazał się doskonałym pomysłem na aktywne spędzenie wolnego czasu, w bliskim kontakcie z przyrodą, w pięknej okolicy. Rzeka Warta i otaczające ją krajobrazy są dzikie, malownicze, bardzo urozmaicone.
Doskonały humor i motywujący zapał kajakarzy sprawił, że ostatecznie wszyscy członkowie wyprawy dotarli na brzeg. Po intensywnym wysiłku czekał na wszystkich zasłużony posiłek w postaci kiełbasek wspólnie pieczonych przy ognisku.
Stowarzyszenie Turkowska Unia Rozwoju T.U.R. pragnie podziękować wszystkim sponsorom, bez których zorganizowanie tej imprezy nie byłoby możliwe, a byli to: INFOBASE Systemy Informatyczne spółka jawna Maciej Milczarek, PPUH DREWTUR Ludwik Bogdan Greber, Firma Handlowo-Usługowa Lament Urszula, EKO-GAB s.c Daniel Piąstka, Piekarnia Ciemniewski Andrzej, Salon firmowy Komputronik.
Ogromne słowa uznania należą się również wszystkim uczestnikom za wytrwałość i wspaniałe nastroje podczas sobotniego spływu.